BiLaNs 2-LaTkA
W końcu byłam na tym bilansie dla Błażeja i szczepieniu dla Emilki. Emi ok, bez żadnych odchyleń. No oprócz jej upartości. Nie chciała usiąść na wadze, żeby ją zważyć, ani stać, żeby ją zmierzyć. Płakała strasznie. No ale ogólnie to ok.
Z Błażejkiem to już nie tak kolorowo. Dostaliśmy skierowanie do laryngologa, bo mamy przerost migdałka; skierowanie do ortopedy bo mamy koślawość kolan i stóp. Z mową mamy poczekać do jesieni jeśli nie będzie poprawy to do logopedy musimy się wybrać. No i siusiorek, problem ze stulejką(ostatnio na wykładzie z psychologi dr powiedział, że powinniśmy mówić penis zamiast siusiorek;)) ale tak jakoś nie mogę się przekonać. Za miesiąc do kontroli i zobaczymy co z tego wyjdzie. Za jakiś czas mamy jeszcze wybrać się do dentysty.
No i zaczynamy poszukiwania dobrego ortopedy bo laryngologa to znamy fajnego.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Teraz dzieci śpią, więc mam czas poczytać opinie i się zarejestrować.
,,Dziecko to Skarb największy, skrywa w sobie tajemnice uczuć."